Bez kategorii

Drożdżowe ślimaczki z karmelowym budyniem

Z sentymentem wracam do tego przepisu. Bo to pierwsze bułeczki, jakie sama upiekłam – bez pomocy mamy, zapamiętale czytając z wyświechtanej kartki przepis, uważając, żeby drożdżowe ciasto rosło tak jak powinno. Robiłam je bardzo często, bo podobało mi się to, że znikają w zaskakującym tempie. Podobało mi się to, że każda drożdżówka jest inna, każda rośnie inaczej i ma nieco inny wzorek. I chyba już wiem, dlaczego miłość do ciasta drożdżowego pozostała we mnie do teraz…

Postanowiłam odświeżyć nieco przepis, do nadzienia wykorzystując domowy budyń karmelowy. Wspaniałe połączenie. Idealne do przywołania miłych wspomnień.
Składniki (na 2 blachy drożdżówek)
Ciasto drożdżowe:
4 szkl. mąki pszennej
15 dag świeżych drożdży
1/2 kostki masła
2 jajka
1 szkl. mleka
szczypta soli
4 łyżki cukru (użyłam domowego cukru waniliowego)
Budyń karmelowy: 
(przepis pojawił się już na blogu – kliknij tutaj)
można również użyć dowolnego, ulubionego smaku budyniu
Mleko podgrzać, dodać do niego cukier i rozpuścić drożdże. Wymieszać, odstawić zaczyn na 15 minut.
Mąkę przesiać, dodać szczyptę soli. Masło roztopić, lekko przestudzić. Jajka roztrzepać widelcem. Do mąki wlać drożdże, przestudzone masło i jajka. Zagnieść elastyczne ciasto (nie podsypywać już mąką). Przełożyć do miski, przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na ok. 1 godzinę.
W tym czasie przygotować budyń, ostudzić całkowicie.
Wyrośnięte ciasto krótko zagnieść. Podzielić na dwie części. Każdą z nich rozwałkować na posypanej mąką stolnicy, nadając ciastu kształt prostokąta o grubości ok. 0,5 cm. Posmarować budyniem, zwinąć jak roladę. Kroić na ok. 2 cm plastry, układać wzorkiem do góry na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Pozostawić pod przykryciem na ok. 20 minut, aby podrosły.
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni.
Drożdżówki przed pieczeniem posmarować rozkłóconym jajkiem. Wstawić do piekarnika na ok. 25 minut. Po wyjęciu można oprószyć cukrem pudrem.

You Might Also Like

Brak komentarzy

Skomentuj