Koło ratunkowe w czasie sesji, największa przyjaciółka walki z sennością, właścicielka najpiękniejszego aromatu na ziemi… Kawa. Nie wyobrażam sobie dnia bez tego cudownego napoju. A jeśli by tak połączyć siły? Zjeść kawową owsiankę, popijając ją kawą? Tak też zrobiłam dzisiaj. Ale, ale! To nie była taka zwykła owsianka. To owsianka, za którą codziennie dałabym się pokroić. Dlaczego? Bo składa się z trzech rzeczy, stojących na podium moich ulubionych smaków. Kawa, kakao, nadzienie z masła orzechowego. Poezja…
Składniki na 2 porcje:
10 łyżek płatków owsianych
4 łyżki jogurtu naturalnego
1/4 szkl. mleka
1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej (najlepiej w postaci proszku, a nie granulek)
1 łyżeczka zmielonej kawy
1 bardzo duży banan
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
1 łyżeczka kakao
2 łyżeczki masła orzechowego lub ulubionego nadzienia
Piekarnik nagrzać do 180 stopni.
Płatki owsiane zalać mlekiem i jogurtem. Wymieszać z kawą rozpuszczalną i mieloną, odstawić na 5 minut. Banana rozgnieść na papkę. Wymieszać z płatkami, dodać szczyptę soli i proszek do pieczenia. Większą połowę masy rozłożyć do kokilek (po 2 łyżki na jedną porcję). Ułożyć nadzienie. Pozostałą masę owsianą wymieszać z kakaem. Przykryć nią nadzienie, wyrównać. Wstawić do piekarnika i piec przez 25 minut.
Brak komentarzy